Godzina 19.45, 11 listopada 2016 r., Wyszków, wyruszamy dobrze wyposażonym lecz niezbyt wygodnym autokarem na wycieczkę do Brukseli do Parlamentu Europejskiego ufundowaną prze pana europosła Zbigniewa Kuźmiuka. Płock, ostatnia zbiórka uczestników i żegnamy się z Polską, oczywiście nie na długo. Jechaliśmy prawie całą noc i cały dzień. O godzinie 4.00 nad ranem przekroczyliśmy granicę z Niemcami. Do Brukseli dotarliśmy koło 14.00 a do hotelu koło 15.00. Zostaliśmy zakwaterowani w Hotel Agenda Louise który był bardzo komfortowy a obsługa rozmawiała po polsku.

Kolejnego dnia, w niedzielę, wyspani i wypoczęci po śniadaniu wyjechaliśmy z Brukseli na północ Belgii do miasta Brugia oddalonej o 100 km od stolicy. Brugia to przepiękne małe miasteczko liczące około 100 000 tys. mieszkańców, nazywane jest „Wenecją północy”. Miasto te jest przepięknie zbudowane, jest to port śródlądowy połączony kanałami. Stara część miasta uwodzi swym budownictwem, szczegółami oraz wyjątkowym stylem, w dowód tego wpisana jest na listę światowego dziedzictwa narodowego UNESCO. Szczególną uwagę przykuła zwiedzona przez nas Bazylika Świętej Krwi w której znajduje się relikwia z Krwią Chrystusa. Choć pogoda była nieco kapryśna lecz znośna zwiedziliśmy te przepiękne miasto, następnie udaliśmy się na mszę do kościoła polskiej parafii w Brugii by uczestniczyć w mszy małej społeczności polskiej.

Ostatniego dnia z rana udaliśmy się do Parlamentu Europejskiego w celu spotkania się z organizatorem tej wycieczki wspomnianym wcześniej panem posłem Zbigniewem Kuźmiukiem który należy do frakcji Europejscy Konserwatorzy i Reformatorzy (ECR). Uczestniczyliśmy w prelekcji na temat funkcjonowania Parlamentu Europejskiego. Pan poseł opowiedział również czym się zajmuje jego frakcja i jakie mają plany. Na koniec wizyty w parlamencie zwiedziliśmy z widowni salę plenarną gdzie odbywają się mniejsze posiedzenia parlamentu oraz zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia z panem posłem.

Następnie po wyjściu z parlamentu ekspresowo zwiedziliśmy starówkę Brukseli. Na placu głównym  rynku dostaliśmy czas wolny by zrobić zakupy, kupić pamiątki różnego rodzaju i po obiadokolacji wyjechaliśmy autokarem do Polski.

Każdy w uczestników był z innej szkoły dlatego ta wycieczka to bardzo dobry sposób na to by sprawdzić czy potrafimy się odnaleźć pomiędzy ludźmi i przełamać barierę integracji.

Zmęczeni, pełni  wrażeń, wspomnień i chęci odkrywania świata wróciliśmy do Polski w godzinach popołudniowych.

Wśród uczestników wycieczki byli laureaci różnych konkursów ale również osoby udzielające się w małych, lokalnych społeczności. Forma wycieczki to wspaniały pomysł na uświadomienie młodym ludziom jak duży jest świat i jakie oferuje możliwości. Wycieczka ta zostanie w mojej pamięci i wspomnieniach jako wspaniała przygoda którą miałem okazję przeżyć.

Mateusz Mrugacz